Skąd wiedzieć, że nasza firma przynosi straty?

Obserwując poszczególne branże można spotkać dziesiątki firm, których właściciele nie zauważają nadchodzącego kryzysu. I nie chodzi tutaj o wielki krach na giełdzie a raczej o nieznaczne spadki zysków i zwrotów z inwestycji w danej firmie. Często są to minimalne odchylenia i łatwo można je przegapić. Skąd więc wiedzieć czy to już droga ku upadkowi czy też nie?

Zestawienia roczne

Jednym z najlepszych sposobów dojrzenia większych i mniejszych mankamentów w naszej firmie jest robienie co miesiąc zestawienia różnych wskaźników. Przede wszystkim tych podstawowych z zakresu finansów czy księgowości. Taki comiesięczny raport łatwo będzie porównać z pozostałymi. Od razu rzucą się w oczy spadki lub wzrosty wskaźników. Dodatkowo jeżeli posiadamy oprogramowanie dla biur rachunkowych zrobienie takich podsumowań miesiąca będzie banalnie proste. Bez dodatkowych problemów zestawimy je też w jedno zestawienie roczne. I wtedy będziemy mogli nie tylko zobaczyć jak wypadł ten rok w porównaniu do poprzedniego ale może uda się nam porównać nasze wyniki z wynikami naszej konkurencji.

Kondycja branży

Bardzo ważne jest też zwracanie uwagi na stan naszej branży. W końcu nie każdy spadek jest spowodowany naszymi działaniami. Często pewne branże padają pod wpływem ogólnego negatywnego trendu światowego bądź nawet lokalnego. A każdy rodzaj produktów może stać się ofiarą skandalu. Nie uchronią się ani paliwa ani produkty spożywcze. Jednak zwykle kryzysy mają raczej charakter przejściowy i mijają równie szybko jak się pojawiły. Przynoszą tylko okresowe zmiany z których co najwyżej możemy wyciągnąć wnioski na przyszłość. Jedynym wyjątkiem są te kryzysy związane z fazą końcową produktu. Czyli na produkt znacznie maleje popyt lub jego produkowanie jest związane ze starą technologią, którą wypiera jej nowy odpowiednik. Wtedy nie pozostaje nam nic innego jak pogodzenie się z tym stanem rzeczy. Oczywiście możemy zainwestować w inne produkty czy usługi. Jest to nawet bardziej niż wskazane.

Przed spadkami zysków nie da się uciec. Dotykają każdego przedsiębiorcę i tylko najlepsi wiedzą, które z nich są niebezpieczne a które wprost przeciwnie. Dlatego starajmy się mieć ciągle oczy szeroko otwarte aby nic nam nie umknęło. Kto wie, może to pozwoli nam uchronić firmę przed tragicznymi skutkami rynkowych przemian.