Chcąc sparafrazować popularne powiedzenie można by rzec, że małe dziecko, mały problem, duże dziecko, duży bałagan. Jest w tym niewątpliwie wiele prawdy, gdyż kilkulatkowie mają niesamowity dar brudzenia, rozrzucania, smarowania, plamienia, kruszenia i brudzenia wszystkiego dookoła. Co gorsza najfajniejsze dziecięce zabawy to te, podczas których można wybrudzić się od góry do dołu.
Kilkulatek plus odplamiacz
Mawiają, że brudne dziecko to szczęśliwe dziecko. Obserwując grupkę maluchów biegających po placu zabaw trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić. Buzie wymazane czekoladą, rączki brudne od piachu i ciastek, buty umazane błotem i plamy z trawy na jasnych ubraniach to całkowita normalność. Doskonale wiedzą o tym mamy, dla których wywabianie plam bywa nie lada wyzwaniem. Sprawa nieco komplikuje się gdyż dziecięca skóra jest niezwykle delikatna oraz skłonna do alergii i podrażnień w związku, z czym lepiej unikać mocnych odplamiaczy i zastąpić je detergentami dla alergików lub naturalnymi preparatami np. boraksem. Przy dzieciach doskonale sprawdzają się pralko suszarki, dzięki którym wyprane ubrania będą od razu suche. Koniec ze stertami ubrań czekającymi na pranie!
Czy da się oszczędzać przy dziecku?
Rodzice kilkulatków borykają się nie tylko z porozrzucanymi zabawkami i uporczywymi plamami na ubraniach oraz tapicerowanych meblach, ale także ze znacznie wyższymi rachunkami za wodę oraz energię elektryczną. Ciągłe prania sprawiają, że oszczędzanie wody w domu i prądu jest dużym wyzwaniem. Aby choć trochę zmniejszyć pobór obydwu mediów warto stosować się do kilku zasad. Po pierwsze, wybierając pralkę sprawdźmy jej grupę energetyczną i zużycie wody. Po drugie, zrezygnujmy z ręcznego zmywania naczyń i zacznijmy korzystać ze zmywarki. Po trzecie, wybierajmy energooszczędne sprzęty gospodarstwa domowego. Przy odrobinie dobrej woli uda nam się zmniejszyć wysokość rachunków, a nasza ekologiczna kuchnia i łazienka wyjdzie na zdrowie nie tylko nam, ale i naszej planecie.
Wychowując małe dziecko nie możemy zapominać, że maluch wszelkie nawyki wynosi z domu. Ucząc go porządku i czystości możemy mieć pewność, że w przyszłości będzie sobie cenił czystość otoczenia. Tymczasem drodzy rodzice nie pozostaje nam nic innego jak uzbroić się w cierpliwość. Nim się obejrzymy nasze dzieci będą już starsze i bardziej samodzielne, a ich małe rączki nie będą już rozlewały soku na kanapę.